wtorek, 19 lipca 2016

Letni czas projektów! Laminarka PCB - Część II

     Po założeniu sobie z grubsza jak ma działać urządzenie docelowe trzeba nadać naszej idei formę cielesną, urzeczywistnić to co ma konstruktor w głowie :) W przypadku wszelkich urządzeń elektronicznych oczywistym jest, że zaczniemy od schematu :) I tak oto powstał prosty schemat oparty o mikrokontroler:

1. Schemat ideowy 
     Aplikacja ta jest na tyle standardowa i prosta, że nie będę się tu specjalnie rozwodził. Na schemacie znaleźć można czujnik temperatury (docelowo - termistor) podpięty do ADC jako element dzielnika napięcia, w roli elementu sterującego grzałką - przekaźnik, natomiast sterowanie silnika odbywa się poprzez popularny mostek H L293 - tutaj w wariancie SMD (L293DD). Troszkę drobnicy opowiadającej za filtrację zasilania, rezonator kwarcowy, trochę goldpinów do podłączenia LCD/nRF'a, dwa stabilizatory napięcia. Wszystko pokazane jak na dłoni więc pozwolę sobie pominąć szczegółową analizę :) 

2. Płytka drukowana
     Płytka została zaprojektowana jako dwustronna. Przyczyną takiego desing'u było trzy elementy podłączone poprzez magistralę SPI (ISP,LCD,nRF). Wykorzystałem tutaj montaż mieszany - zarówno SMD jak i THT. Jak wyżej nie ma się tu co specjalnie rozwodzić... Na uwagę zasługują jedna 4 znaki "+" na każdym z rogów płytki, to dobra technika pozwalająca na spasowanie obydwóch warstw płytki drukowanej. Ciekawe jest jeszcze kółeczko znajdujące się pod mikrokontrolerem, które stanowi miejsce połączenia się trzech mas poprzez przelotki wykonane pod układem scalonym.

3. Wykonanie
     Została wykorzystana, jak się domyślacie - metoda termotransferu, osobiście jestem zadowolony z rezultatu:
     Wartym uwagi jest wykonanie przelotek pod układem SMD, nie jset to takie łatwe jak mogłoby się zdawać. Można posłużyć się techniką jaką wykorzystałem tj:
  1.  Wykorzystując kawałek drutu/nóżki od elementu THT, przewlekamy ją przez wcześniej nawiercony otwór.
  2.  Następnie lutujemy owy drucik z obydwu stron.
  3.  Wstępni piłujemy lut przy użyciu pilnika bądź mini-szlifierki (zalecam drugą opcję).
  4. Zaklejamy całą płytkę taśmą bądź zabezpieczamy ją w inny sposób. Pozostawiamy jedynie odsłonięte luty które chcemy zrównać z poziomem płytki :)
  5. Ścieramy luty posługując się drobnoziarnistym papierem ściernym (np. wodny 1000). Ostatnią operację należy robić z wyczuciem aby nie zetrzeć ścieżek.
  6. Istotne jest także aby przelotki wykonane w ten sposób nie były powtórnie rozgrzewane. W przeciwnym wypadku wypłyną one z cyną i cała ciężka praca zostanie zniweczona. Można to oczywiście poprawić powtarzając operację od początku, lecz trzeba mieć na uwadze, iż warstewka miedzi po każdej takiej operacji traci nieco na grubości.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz